Ponad dwa tygodnie temu w jednej z dzielnic Londynu miało miejsce dość niezwykłe zdarzenie. Na numer alarmowy dodzwonił się czteroletni Roman, który wzywał pomocy dla swojej nieprzytomnej mamy. Dzięki temu uratował jej życie.
Niezwykłe jest to, w jaki sposób dziecko ustanowiło połączenie. W tym celu użyło palca nieprzytomnej mamy, by odblokować iPhone’a, a następnie uruchomiło Siri i wezwało pomoc. Dzięki temu ratownicy trafili do jego domu w około 13 minut.
Brytyjska opublikowała nagranie z chwili połączenia dziecka z centrum ratunkowym, by uzmysłowić wszystkim rodzicom, jak ważne jest instruowanie nawet tych najmłodszych dzieci, co robić w takich sytuacjach. Poniżej możecie zapoznać się z tym fragmentem:
This 4-year-old boy saved his Mum's life say police. An ambulance got to her within 13 minutes and she recovered. "Siri" dialled 999 for him pic.twitter.com/l8g80GCZj3
— Daniel Sandford (@BBCDanielS) March 22, 2017
iUrządzenia pozwalają na nawiązanie połączeń alarmowych na kilka sposobów z poziomu zablokowanego ekranu. W widoku ściągania blokady możemy przejść do wybierania numerów alarmowych poprzez wciśnięcie przycisku Alarmowe.
Jeśli mamy uruchomioną Siri oraz pozwolimy na jej uruchamianie z poziomu zablokowanego ekranu, to wystarczy, że wciśniemy dłużej przycisk Home, a gdy już ją wywołamy, możemy użyć któregoś z poniższych słów:
- Emergency
- Ambulance
- Police
- Fireman
Po chwili powinien pojawić się komunikat, który widzicie w nagłówku – rozpocznie się odliczanie – 5 sekund – po którym zostanie nawiązane połączenie z służbami ratunkowymi, czyli w naszym wypadku z numerem 112.
Warto uświadomić dzieci, co robić w sytuacjach, gdy tacie lub mamie coś się stanie, a nie będzie nikogo dorosłego w pobliżu. Mój syn doskonale czuje się w wyszukiwaniu głosowym, na przykład na YouTube. Ostatnio włączyłem mu Siri, a on przez przypadek użył słowa Fireman, dzięki czemu dowiedział się, że w ten sposób może wezwać pomoc.
A czy Wy uczycie swoje dzieci, co robić w takich sytuacjach?